Najsmaczniejsze są świeże, sprężyste, pachnące słońcem owoce agrestu. Te najładniejsze zjadamy na surowo, część możemy także ususzyć w domowej suszarce do owoców.
Świeże owoce agrestu dobrze łączą się z mięsem - można z ich dodatkiem upiec np. pałki kurczaka lub zrobić muszelki z klopsikami (szczegóły w przepisach WINIARY). Agrest zawiera dużo pektyn – rozpuszczalnego błonnika, który wspomaga trawienie i oczyszcza organizm. Dzięki tym pektynom świetnie nadaje się na dżemy, marmolady, kompoty oraz galaretki.
Do przetworów owoce myjemy i oczyszczamy z twardych części, można także przetrzeć podgotowane owoce przez sitko lub surowe przepuścić przez sokowirówkę, by otrzymać agrestowy mus. Taki mus można dodać do słodkiego dżemu z innych owoców, albo pogotować z cukrem i przelać do słoików na zimę. Przyda się jako dodatek do nadzienia do jabłecznika, polewa do naleśników lub jako składnik owocowych marynat do mięs (np. z dodatkiem miodu, oliwy i ziół). Z kolei kandyzowane owoce agrestu (także w czekoladzie) doskonale nadają się do dekoracji domowych tortów i deserów.
Liczne grono wielbicieli mają także słodkie ciasta i tarty z kwaskowym agrestem. Najbardziej popularne są ciasta agrestowe na kruchym spodzie ze słodką pierzynką z białek oraz kruche babeczki (lub ciasta biszkoptowe) z bitą śmietaną lub kremem, agrestem i galaretką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz